angellhot

Jej jeszcze 15 dni do zakończenia roku:( boje sie, teraz to dopiero mnie wzięło na nauke gdy losy są już przesadzone..ojj kiepsko będzie:/ ale życie toczy się dalej:) Cała złość która wytworzyła się rano i powiększała przez cały dzień do pietnastej zniknęła w ciągu 15 min. Zawsze wiedziałam ze spacer w piękną pogode gdy słoneczko pięknie mi świeci jest najlepszym lekarstwem na złość:) Ale jak pomysle ze jutro znienawidzony niemiecki i to dwie godziny!! w tym na jedenj klasówka to aż mnie dreszcze przechodzą...ile bym dała żeby nie uczyć się niemca:((

Nie nawidze go!!! jest chamem mam, go dosyć!!! Zniknij z mego życia!!!Słyszysz???Zniknij!!!!!!!!

Wiadomość na gg-"zabije teo pedała,co może cudownie całuje. k*** zajeb***pedalka"-och Grzesiu jaki Ty jesteś kochany...jaki naiwny...inny nie istnieje, jest w Twojej tępej podświadomości!Ile ja bym dała żeby cofnąć czas do dnia kiedy cie pozałam...pwnie nie podałabym Ci reki pewnie nie uśmiechnęła bym  się :( Gdybnym tylko wiedziała jaki jesteś naprawde...nie zablokuje Cię na liście bo wiem że i tak zmienisz numer, nie zabije bo nie zabijam...ale Cię zniszcze...no może nie ja ale "ja" z Twojej tępej podświadomości!!Mi tą cholerną zazdrością krzywdy nie zrobisz robisz ją sobie!!NIE KOCHAM CIĘ i NIGDY NIE KOCHAŁAM- do tego mnie nie zmusisz...  

 "Teraz śpij i zapomnij o tym co widziałeś, co słyszałeś, co przeżyłeś....                                                                                                                          pomyśl że to sen, że to wcale nie działo się...śpij "

Poza tym:)hmmm....zmęczona jestem po wczorajszym dzionku:) Na pojeździlam troszke z Usią amochodzikiem:) na spacerku z Mi bylam potem Opole..i nadal tzrymaja zakwasy po w-f. Ehh jutro klasówka z chemii-musze dostać 4 to na koniec może otzymam mila niespodzianke...i oczywiście fiza:/ poprawiam sprawdian. Cholerka nic nie umiem ..niby umiem ale tak nagle wszystko mnie opuścilo...nie chcę załamać rodziców świadectwem-nie będzie zbyt dobre:(zawsze 4-ki i 5-ki czasem 6-kia teraz ....;-(

Coś się dzieje, coś co nie jest takie jak powinno. Niby wszystko OK ale jednak nie jest extra. Nie wiem co sie stał. Wiecznie uśmiechnięta teraz siedze ze łzami w oczach...czy powinno tak być?Czegoś ciągle mi brakouje...może tej drugiej osoby. Prawda sama zreztnowałam z Niego ale go nie kochałam okazał się chamem. Czy tęsknię do Niego? NIE nienawidze go chociaż żadko nienawidze kogolwiek...Nie wiedzialam nawet zę za słowa "Nie kocham Cię przykro mi" można zostać dziwką:( No cóż ludzie są chamscy. Nie wszyscy ale są. Zrobiło mi się przykro ale wiem że on jest nikim bo ludzie mnie kochają:) a ja kocham ludzi!! On to tylko jeden wielki kleks na jednej kartce w mojej książce- mojej historii- moim życiu...

Sama zrezygnowałam z miłości...Więc co się dzieje???czego mi wciąż brakuje???Czemu mam łzy w oczach???...

...co Ci jest życie? ;-( 

////////////////////////////////////////////////////////////////

pisalam już dzisiaj ale to co:) napisze jeszcze raz....

jestem zmeczona....nie chcę kochac.na dworzu upał:) zdięłam bluze i w samej bluzeczce na ramiaczka po miastku chodziłam:)oczywiście znajomi wszyscy na mnie patrzyli jak na nie stej ziemi:)no tak nie dziwie sie..wszystkim zimno Czarnej gorąco:D

                  Nigdy więcej już nie zakocham się!! wiem ze jestem kochana ale nie chcę ranić nikogo.Przykro mi.......czasami nie chce mi się już życ to meczy.Przeciez miłość nie wybiera. Nie każcie mi pokochac na siłe!! plissssssssss

     Jest chamem i to wielkim...byliśmy troche ze sobą. On zakochany -ja nie...Zerwałam z nim bo nie chciałam go okłamywać a on....powiedział że jestem DZIWKĄ- zraniłam go...możliwe. Ale nie chciałam się z nim przespać i nie chciałąm z nim być...czy jestem dziwką?? Możliwe a powód? bo jeszcze nie bylam gotowa....Czy facetom zawsze chodzi o jedno??:-(

Poza tym jest jeszcze ktoś.....ale czy to wypali...nie wiem..musimypokonac 130 km;-(